Gentoo Forums
Gentoo Forums
Gentoo Forums
Quick Search: in
[OT] koszt migracji z windows na linuksa w firmie
View unanswered posts
View posts from last 24 hours
View posts from last 7 days

Goto page 1, 2  Next  
Reply to topic    Gentoo Forums Forum Index Polskie forum (Polish) Polish OTW
View previous topic :: View next topic  
Author Message
dlugidll
Tux's lil' helper
Tux's lil' helper


Joined: 14 Dec 2005
Posts: 143

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 1:09 pm    Post subject: [OT] koszt migracji z windows na linuksa w firmie Reply with quote

Witam

Może znacie jakieś sensowne porównanie kosztów migracji.
A może ktoś dysponuje taką dokumentacją.

poszukuję jakiejś dikumentacji, opisu, kosztorysu, planu lub porównania jeśli chodzi o przejście z windows na linuksa w firmie.
Próbowalem przeszukać polskie goole, ale nic sensownego i dłuższego niż jedna strona A4 nie znalazłem.

Będę wdzięczny za każdą pomoc, nawet jakieś sensowne wypowiedzi w tym temacie

pozdrawiam
_________________
Przyspiesz Firefoxa, dodaj w about:config
nglayout.initialpaint.delay [integer] default: 120 miliseconds, best: 0
content.notify.interval [integer] default: 120000 microseconds,best: 12000
do zdjec najlepszy jest
http://picasa.google.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
bartmarian
Guru
Guru


Joined: 28 Nov 2005
Posts: 557

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 1:25 pm    Post subject: Reply with quote

1 ile komputerów
2 co np z płatnikiem
3 co z programami bankowymi
4 jest specjalistyczne oprogramowanie ?
5 voip, używane ? jakie ? jest zamiennik ?
6 programy księgowe ?

koszt to chyba łatwo policzyć, 10 komputerów = 1 informatyk = jeden tydzień zabawy, przy założeniach że:
1 informatyk się nie śpieszy
2 popija kawkę :)
3 czasem gra online
4 za godzinkę bierze półtorej stówki :)

jak informatyk ma też zrobić serwerek, to podstawowa konfiguracja dwa tysie, jak zaawansowana to mnożymy x2 lub x3 a czasem x4 a czasami x5 i gotowe ;-)

PS po co jedna strona A4 ?
Back to top
View user's profile Send private message
dlugidll
Tux's lil' helper
Tux's lil' helper


Joined: 14 Dec 2005
Posts: 143

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 1:58 pm    Post subject: Reply with quote

Witam
Na razie stoi serwer na win2k + 30 komputerów jako końcówki.
Planujemy drugie takie biuro, ale wszystko ma być na linuksie, nawet desktopy.
Nie używamy żadnego specjalistycznego oprogramowania. Baza, na której pracujemy stoi u zewnętrznej firmy-zleceniodawcy, dla której pracujemy. Głownie używamy przeglądarki www do bazy (aktualnie jest to Firefox), worda, exela (proste dokumenty i tabele), gg i skype do komunikacji wewnątrz firmy. Poczta wewnętrzna stoi na Exchange Server MS na te 30 komputerów, więc na serwerze też trzeba będzie postawić jakiś serwer pocztowy z możliwością wysyłania w świat. Użytkownicy końcowi korzystają bardzo dużo z internetu, więc jakieś sensowne proxy będzie też potrzebne

W firmie nie ma laptopów.

Łącze to 4 Mbity DLS z TP i taki będzie w nowym biurze -- wymóg firmy, dla której pracujemy. Na serwerze oprócz poczty i proxy nie będzie więcej usług.
Interesują mnie koszty instalacji na desktopach i serwerze. Koszty późniejszej administracji, aktualizacji oprogramowania i nadzorowania całości. Jakie są koszty jednorazowego przyjazdu do naprawy usterki?

Jakie są koszty przeszkolenia pracowników na używanie innego klienta poczty czy pakietu biurowego (odpowiedniki word i exel) .

Desktopy mają pracować w trybie kiosk, tak, żeby użytkownicy mieli dostęp tylko do kilku aplikacji bez dostępu do konsoli. Oczywiście większość pracuje w tej samej konfiguracji. Tylko osoby nadzorujące biuro mają mniej ograniczony dostęp do systemu.

Nowe biuro posiada już całe okablowanie, serwerownie - pokój (oczywiście bez serwera, ale są już komputery stacjonarne - procesor 1,5GHz i 512 ramu w ilości 30 sztuk) i doprowadzone łącze z tp.

Interesuje mnie również porównanie kosztów, gdy całe biuro będzie na linuksie z kosztami, gdzie całość stoi na windowsie. Jakie to daje oszczędności. Oraz porównanie kosztów napraw usterek jednorazowych i miesięcznej opłaty w przypadku, gdy jest to windows i linux.

pozdro
_________________
Przyspiesz Firefoxa, dodaj w about:config
nglayout.initialpaint.delay [integer] default: 120 miliseconds, best: 0
content.notify.interval [integer] default: 120000 microseconds,best: 12000
do zdjec najlepszy jest
http://picasa.google.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
bartmarian
Guru
Guru


Joined: 28 Nov 2005
Posts: 557

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 2:29 pm    Post subject: Reply with quote

ale to nie jest raczej temat na forum gentoo ;-) ale skoro się już znalazł, mogę przygotować wycenę odpłatnie wg zapotrzebowania.
Back to top
View user's profile Send private message
Kurt Steiner
Bodhisattva
Bodhisattva


Joined: 01 Apr 2005
Posts: 1050
Location: Ostroleka, Polska

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 2:49 pm    Post subject: Reply with quote

Szczerze mowiac nie mam pojecia, jakie by byly koszty tego wszystkiego. Wydaje mi sie, ze jezeli nie korzystacie w Twojej firmie z zadnego kosmicznego oprogramowania to nie powinno byc praktycznie zadnych kosztow zwiazanych ze szkoleniami - do obslugi kadu, skypa czy thunderbirda raczej duzej wiedzy nie trzeba. Moim zdaniem jezeli nie bedziesz za bardzo wydziwial w sofcie (wybieraj, oprogramowanie "windowsopodobne" - zeby nie wywolywac za duzego szoku u pracownikow) to koszty szkolen masz zerowe. Jedyne koszty to moim zdaniem przy Twoim ukladzie administrator tego wszystkiego. Byc moze Ty sam moglbys pelnic jego role - przeciez chyba niezle sobie radzisz z linuksem, co jeszcze dodatkowo tnie koszty.

bartmarian wrote:
mogę przygotować wycenę odpłatnie wg zapotrzebowania.
Moze darujmy sobie tego typu komentarze. Bardzo dobrze, ze takie watki sie pokawiaja bo to swiadczy o rosnacym zainteresowaniu Linuksem i jako spolecznosc linuksowa powinnismy starac sie jak najmocniej takich ludzi wesprzec.


---EDIT:---
Najwieksze oszczednosci bedziecie mieli jak latwo sie domyslic na licencjach - kilka ladnych tysiaczkow dla Was, a koszty obslugi... nie wiem... porownywalne?
Najgorzej bedzie ze startem, ale pozniej jak juz wyjda wszystkie problemy i ludzie sie przekonaja, ze nie gryzie to bedzie ok. :wink:
Back to top
View user's profile Send private message
bartmarian
Guru
Guru


Joined: 28 Nov 2005
Posts: 557

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 3:04 pm    Post subject: Reply with quote

nie bardzo rozumiem dlaczego miałbym sobie darować komentarze tego typu, kolega pytał o szczegółową wycenę a nie zarys, ale skoro mamy oddzielne zdanie - trudno, nie widzę powodu aby pracować za kogoś, co innego dawanie wędki (a nie ryby) ;-)

----EDIT----
drugie największe oszczędności to brak dostępu usera do systemu, zawsze można założyć nowe konto.
Back to top
View user's profile Send private message
Kurt Steiner
Bodhisattva
Bodhisattva


Joined: 01 Apr 2005
Posts: 1050
Location: Ostroleka, Polska

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 3:25 pm    Post subject: Reply with quote

bartmarian, w takim razie nie powinienes uzywac napisanych przez kogos programow, tylko na podstawie ogolnej wiedzy o ich dzialaniu, napisac wlasne... ot, masz i wedke... Z mojej strony bezwarunkowy EOT.



dlugidll, mysle, ze ustalanie tych kosztow bedzie raczej sie mijalo z celem, bo i tak nie zdolasz wszystkiego przewidziec. W zwiazku z tym ze korzystasz z programow popularnych mysle, ze nie bedzie ich za duzo, ale szczerze mowiac nigdy tez takiego czegos nie robilem i jest to tylko moje gdybanie.

Polecam lekture watku "[OT]Migracja firmy z WinXP na Linux" i rozmowe z jego zalozycielem, mysle, ze on bedzie Ci mogl najsensowniej powiedzec co i jak.
Back to top
View user's profile Send private message
bartmarian
Guru
Guru


Joined: 28 Nov 2005
Posts: 557

PostPosted: Thu Jul 13, 2006 3:32 pm    Post subject: Reply with quote

to dobrze kurt ze bezwarunkowy skoro nie rozumiesz

SKLEJONE:

dlugidll przeczytałem posta o migracji z winxp na linux, no i problem, jako zwolennik gentoo, wybieraj gentoo, jako płatnik za tę inwestycję.... hmm jak będziesz np przechodził aktualizację na 30 maszynkach typu xorg monolit na modularne ? oczywiście, wszystko się da zrobić, Ty też się trochę narobisz, ale czy będzie tanio ? nie zapominajmy że przedsiębiorca patrzy na koszty, albo będziesz oszukiwał że tak musi być, albo nie i dostaniesz żółtą kartkę albo czerwoną, firmy oczekują redukcji kosztów, no ale to tylko moje zdanie.

--EDIT--

serwer jak najbardziej gentoo, pozdejmujesz flagi które będą zbędne, binarki schudną, szybkości działania pewnie nie odczujesz ale mniejsza binarka=mniej błędów, większa stabilność, na desktop wybrał bym coś co działa jak debian a aktualizuje się jak windows, wtedy nie zniechęcisz szefostwa do linuxa a wręcz przeciwnie, a wolny czas możesz np wykorzystać na zrobienie poczty via www, statystyk squida itp

od raku: sklejone dwa posty.
Back to top
View user's profile Send private message
qermit
Veteran
Veteran


Joined: 02 Feb 2005
Posts: 1032

PostPosted: Fri Jul 14, 2006 9:19 am    Post subject: Reply with quote

A co dokładnie ma siedzieć w tych kompsiuterach?
_________________
"A co ty masz w swoim LinuXie?" - Dr Qermit
Back to top
View user's profile Send private message
13Homer
Guru
Guru


Joined: 12 Jul 2005
Posts: 461

PostPosted: Fri Jul 14, 2006 1:51 pm    Post subject: Reply with quote

bartmarian wrote:
hmm jak będziesz np przechodził aktualizację na 30 maszynkach typu xorg monolit na modularne ? oczywiście, wszystko się da zrobić

emerge --buildpkg, ewentualnie quickpkg + jakiś skrypt do takiego potężnego update. Prościzna. Takich rzeczy nie robi się codziennie, więc nie ma co panikować. Zresztą są weekendy ;)
Quote:
Ty też się trochę narobisz, ale czy będzie tanio ? nie zapominajmy że przedsiębiorca patrzy na koszty, albo będziesz oszukiwał że tak musi być, albo nie i dostaniesz żółtą kartkę albo czerwoną, firmy oczekują redukcji kosztów, no ale to tylko moje zdanie.

Jedyne koszty to w zasadzie tylko administrator, który się zna na Gentoo. Najlepiej jakiegoś lenia, który napisze masę programików typu automatyczny sync/update wszystkich desktopów w nocy, żeby wszystko samo się robiło.
No i przydałby się jakiś dodatkowy desktop testowy na aktualizację systemu (albo jako zapasowy komputer, czy mirror do synchronizacji). Mnie niedawno po emerge --sync sporo rzeczy przestało działać. Więc warto najpierw zrobić taki update na teście i sprawdzić, czy wszystko działa jak należy.
_________________
Lenovo ThinkPad R61 / C2D@2.6.24 / nVidia Quatro NVS 140M / 2 GB RAM
Back to top
View user's profile Send private message
dlugidll
Tux's lil' helper
Tux's lil' helper


Joined: 14 Dec 2005
Posts: 143

PostPosted: Fri Jul 14, 2006 4:08 pm    Post subject: Reply with quote

to fakt, najpierw trzeby testować co kilka dni nowe aktualizacje,
dopiero jak cos dziala, to wrzucic to na reszte kompow
_________________
Przyspiesz Firefoxa, dodaj w about:config
nglayout.initialpaint.delay [integer] default: 120 miliseconds, best: 0
content.notify.interval [integer] default: 120000 microseconds,best: 12000
do zdjec najlepszy jest
http://picasa.google.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
wally_tm
n00b
n00b


Joined: 14 Mar 2006
Posts: 26
Location: Poland - Oswiecim/UK - Braintree

PostPosted: Fri Jul 14, 2006 4:41 pm    Post subject: Reply with quote

osobiście nie widze sensu wydzielania maszyny na dodatkowe testy, przecież to jest tylko 30 kompów a nie 3000. Z racji tego że liczba jest mała proponowałbym poprostu na jednym komputerze na którym ktoś normalnie pracuje w sobote walnąć update a potem patrzyć jak ktoś sie męczy z nowościami, dzięki temu redukujemy jedną maszyne, redukujemy prace administratora ( który nie siedzi na dodatkowym sprzęcie i klupie w buttony aby sprawdzić czy wszystko jest wporządku ).

Jeżeli ta firma przewiduje stanowisko "administratora" to niestety trzeba mu komputer sprawić i wtedy najlepiej dać maszyne kropkra w kropke jak reszta sprzętu biurowego, bo przecież na serwerze nie bedzie prowadził normalnej pracy ( w sumie może ale to zależy od obciążenia serwera i nacisku kładzonego na jego "szybką odpowiedź" ). wtedy administrator bedzie przeżywał updejty na własnej skurze i zawsze może w tle updatować wszystkim komputery bez problemu, bez zgrzytów itp ...


ps. jedno co mnie dziwi dlaczego tak dużo ludzi podchopdzi do gento jak do systemu który trzeba nonstop aktualizować, jeżeli wszystko działa sprawnie, nie ma zawieszeń, nie ma problemów z bezpieczeństwem ( co jest naprawde sprawą bardziej inną od tego co postrzegają ludzie, "bo ktoś napisał że w sterkach alsy mogą być "szekurity probliemas" to trza wszystku updatować ), TO PO CO AKTUALIZOWAĆ???? moim zdaniem jak na sprzęt biurowy linuks jest na tyle stabilny i dopracowany że aktualizacja max raz na miesiąć wystarcza. Ale jak ktoś chce mieć każdy sprzęcior w firmie sUpEr hAj t0p tr3/\/dy updejteD to niech se aktualizuje co noc ;/
_________________
Sorry for my english x]
Back to top
View user's profile Send private message
dlugidll
Tux's lil' helper
Tux's lil' helper


Joined: 14 Dec 2005
Posts: 143

PostPosted: Fri Jul 14, 2006 7:15 pm    Post subject: Reply with quote

z powyższą wypowiedzią Pana wally_tm tez sie zgadzam
sam zauwazylem, ze w domu coraz rzadziej robie sync, bo to i tak niewiele mi da w pracy na desktopie
_________________
Przyspiesz Firefoxa, dodaj w about:config
nglayout.initialpaint.delay [integer] default: 120 miliseconds, best: 0
content.notify.interval [integer] default: 120000 microseconds,best: 12000
do zdjec najlepszy jest
http://picasa.google.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
13Homer
Guru
Guru


Joined: 12 Jul 2005
Posts: 461

PostPosted: Fri Jul 14, 2006 7:48 pm    Post subject: Reply with quote

Ja gdybym nie zapominał, aktualizowałbym codziennie. Chociażby z tego powodu, że po miesiącu system aktualizowałby mi się pewnie przez cały dzień (openoffice, eclipse, firefox itp.). Ale masz rację, nie widzę specjalnych zysków z mniejszych updateów. Ale po to wybrałem Gentoo, żeby być na bieżąco, lepiej się wtedy czuję ;)
_________________
Lenovo ThinkPad R61 / C2D@2.6.24 / nVidia Quatro NVS 140M / 2 GB RAM
Back to top
View user's profile Send private message
bartmarian
Guru
Guru


Joined: 28 Nov 2005
Posts: 557

PostPosted: Sat Jul 15, 2006 2:44 am    Post subject: Reply with quote

cuż Panowie, chciałbym się z Wami zgodzić ale to odrobinę wygląda jak wypowiedź gejtsa o windzie, bardzo fajnie: gentoo: zrobisz ebulid, potem jeszcze nfs, potem skrypty, potem to i tamto, ludzie, takim właśnie zachowaniem linux-owi robi się krzywdę, nie można na siłę, jeżeli jeden jedyny raz facet (szef) od robienia pieniędzy (ma maszynkę) zrazi się (a wszystko mu jedno jakiej firmy ta maszynka) to wybierze maszynkę być może droższą ale taką która "działa" (chociaż na pozór poprawnie; "bo folder czytał"), juz przecież widzę powolną komplikację działania tego przedsiębiorstwa - zupełnie niepotrzebnie, postarajcie się jak przedsiębiorcy (oni nie wiedzą co im potrzebne, ma działać i przynieść zysk), druga rzecz "aktualizacji można nie robić często" - bo wcale do działania systemu nie trzeba ich robić (no) skoro działa tak ? :) rozdzielenie własnych chęci od potrzeb klienta to klucz (przynajmniej częściowy) do szerszego istnienia pingwina.

--EDIT--

Homer, nie ma co panikować, o ile sprzęt z założenia będzie taki sam, o ile można przegrywać *.conf "na pałę", o ile... itd, czy tak ma wyglądać rozwiązanie ? "#apt-get update && apt-get upgrade" - tak oczywiście pojawią się problemy w obu rozwiązaniach, wg mnie więcej problemów będzie z gentoo (ot zmiana kompilatora :D - to powinno wystarczyć, mam nadzieję)

--EDIT--

i żeby nie było, dla mnie szukałem sys'a na desktop i serwer kedyś, oba miejsca bezkonkurencyjnie ma Gentoo :P
Back to top
View user's profile Send private message
ar_it
Apprentice
Apprentice


Joined: 25 Feb 2006
Posts: 212
Location: Poland/Warsaw

PostPosted: Sat Jul 15, 2006 10:50 am    Post subject: Reply with quote

13Homer wrote:
Ja gdybym nie zapominał, aktualizowałbym codziennie. Chociażby z tego powodu, że po miesiącu system aktualizowałby mi się pewnie przez cały dzień (openoffice, eclipse, firefox itp.). Ale masz rację, nie widzę specjalnych zysków z mniejszych updateów. Ale po to wybrałem Gentoo, żeby być na bieżąco, lepiej się wtedy czuję ;)


Co do aktualizacji - nie ma problemu. Nie jest to wcale czasochłonne. Jeśli wybierzesz gentoo, a potem przeanalizujesz co ci jest tak naprawdę potrzebne.
Jeśli zdecydujesz się na jakieś konkretne oprogramowanie. To tak naprawdę zrobisz to raz, na jednym kompie. Dokładasz nfs z portage + "merge -b" i będzie śmigać na wszystkich kompach. Binarka tak robiona olewa flagi USE na innych kompach, na których się się tą binarkę instaluje.

Jedyne problemy, jakie będą występować, to Xy. A raczej konfiguracja ich na poszczególnych stacjach roboczych. Nawet modularne Xy można w całości zainstalować i (co prawda stracisz efekt modularności) ale będziesz miał bardzo prostą migrację. wręcz bajecznie prostą.

Największymi problemami przy migracji nie jest sytem, a przyzwyczajenia userów ( większość jak nie widzi menu start itp. pomysłów MS) to się gubi. I tu są największe koszty. Koszty ludzkie. Czas poświęcony na szkolenia userów. Przez pierwszy tydzień, działania takiego rozwiązania, będzie potrzebny power user, który będzie na tyle cierpliwy, aby odpowiedzieć na najgłupsze pytania.

@dlugidll jeśli potrzebujesz wsparcia zapraszam na PW bądź gg 6460350.
_________________
ar_it
https://www.teamquest.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
wally_tm
n00b
n00b


Joined: 14 Mar 2006
Posts: 26
Location: Poland - Oswiecim/UK - Braintree

PostPosted: Sat Jul 15, 2006 2:29 pm    Post subject: Reply with quote

jeżeli ktoś się przejmuje problemami "propagacji wiedzy o nowym systemie" ( czytaj przesiadka zastarzałych windziaży na linuxa ) to mam jedną prostą propozycje, praca w parach, jak pokazuje doświadczenie z chociażby XP ( nie mylić z win XP ) to praca w parach jest naprawdę przełomowa jako pogłębianie kwalifikacji personelu który niejedno krotnie jest bardzo zróżnicowany ... praca w parach ma też jeden plus, w dwójkę ludzie są odważniejsi, jak kogoś posadzimi i każemy mu coś zrobić to z dużym prawdopodobieństwem bedzie kluczył i sie zastanawiał, jak bedzie ich dwóch to ludzie stają sie odważniejsi i "a co jeśli wcisne ten przycisk ?? klik ... O KU...." "spoko może nie jest tak źle" i ludzie nawzajem sobie pomagają, a ganianie do "power usera" jest max idiotyczne bo ludzie będą sie bali zapytać .... bo będą sie czuli osamotnieni w swoim problemie, a jak siedzą przed kompem i we dwóch nie potrafią czegoś zrobić to chodzą po wszystkich, googlują

praca w parach może być zrealizowana np przez pierwsze 2 - 3 tygodnie, no i jest jeszcze jeden taki plus, jak ludzie robią w parach to przeważnie osiągają 100% efektywności a przysłowiowa "pani kazia" musi zrobić se kawke poonetować sie z rana, śniadanko, plotki kurnik itp itd, a w parach ludziom schodzi czas szybko i patrzą sobie na ręce co robi druga strona aby być względnie na bieżąco ...

ps. praca w parach wymaga spełniania jednej bardzo ważnej zasady, jak ktoś ma coś do powiedzenia to druga osoba "od szczała" daje mu klawke .... a jak jest ktoś przywiązany do klawki to trzeba mieć klawke w zapasie aby dać takiemu aby sobie przytulił ją ;), aha i pary musza sie codziennie zmieniać aby była pełna rotacja.

ps.2 dla ludzie prowadzących małe firemki ( do 100 ludzie, wiem na polskie warunki to dużo, ale pisze to bardziej pod kontem firm programistycznych ) to polecam lekturę XP oraz agile, okazuje sie że można przenieść bardzo ciekawe rzeczy na grunt własnej firmy i zabić konkurencje ciosem wydajności i rzetelnością wobec klientów ;), z góry przepraszam za oftopik do tematu systemu ale jeżeli ktoś ma problemy z human resource to naprawdę polecam te dwie lekturki ;)


Updejt ;F
wracając do tematu sprzętu, popatrzcie sie na problematyke pracy w firmach ze strony pieniężnej, zakładamy że np pan jan kowalski jest pracownikiem zarabiającym 2000 zeta na ręke, to pracodawca musi wydać około 3200 ( poprawcie mnie jeśli sie myle, walołem sume w przybliżeniu ) na jego "prace" teraz załóżmy że ten pracownik zaczyna wraz z 100 innymi takimi samymi prace od pierwszego stycznia, dajemy wszystkim linux i jakieś maszynki z pośladów, zakładamy że pracownik w ciągu tego roku straci na "dup......" sie z linuxem 1/12 swojej pracy ( problemy z linuxem bo nie jest idioto odporny, ze sprzętem bo kupiliśmy jakiś badziew który sie czasami wiesza wchłaniająć pare godzin roboty bo np ram nawala ) to w sumie w ciągu roku pracodawaca takiemu pracownikowi płaci na pierniczenie sie z czymś co jest wymysłem właśnie pracodawcy ..... w takim wypadku po prostej kalkulacji pracodawca woli wydać 1000 zeta na winde + office i 2200 dołożyć aby mu dać jakiegoś dela z serwisem "pod drzwi" i pracownik pracuje o jeden miesiąć dłużej w ciągu roku, a tan naprawde jego jeden miesiąć pracy przekłada sie na ZNACZNIE wyższe zyski niż koszt jego pensji....

możecie mnie nazwać tumanem, heretykiem, zwolennikiem windy itp itd, ale to niestety jest polityka KAŻDEJ rozsądnej firmy zatrudniającej od 400 wzwyż ludzi "umysłowych", która działa na rynku dłużej niz 5 lat i zjadła na tym zęby, i bardzo mi przykro to jest fakt ;F
_________________
Sorry for my english x]
Back to top
View user's profile Send private message
qermit
Veteran
Veteran


Joined: 02 Feb 2005
Posts: 1032

PostPosted: Sat Jul 15, 2006 10:18 pm    Post subject: Reply with quote

Gadasz, ja tam używam liuxa w robocie i nie tylko (hmm może dlatego się z nim nie dup....).
Z jednej srtony ludzie patrzą z zaciekawieniem: łał co to jest. Z drugiej strony trochę się boją nowości (windows ich nie ma) i patrzą z przerażeniem: tu są same robaczki, jak ty możesz się w tym połapać???? Odpowiedź jest prosta: czytam ze zrozumieniem - i tego należało by nauczyć ludzi.
_________________
"A co ty masz w swoim LinuXie?" - Dr Qermit
Back to top
View user's profile Send private message
ar_it
Apprentice
Apprentice


Joined: 25 Feb 2006
Posts: 212
Location: Poland/Warsaw

PostPosted: Sat Jul 15, 2006 10:44 pm    Post subject: Reply with quote

qermit wrote:
Gadasz, ja tam używam liunuxa w robocie i nie tylko (hmm może dlatego się z nim nie dup....).
Z jednej srtony ludzie patrzą z zaciekawieniem: łał co to jest. Z drugiej strony trochę się boją nowości (windows ich nie ma) i patrzą z przerażeniem: tu są same robaczki, jak ty możesz się w tym połapać???? Odpowiedź jest prosta: czytam ze zrozumieniem - i tego należało by nauczyć ludzi.

Pamietaj, ze typowy user nie ma za zadanie w pracy uczyc sie linuksa, tylko usiasc i pracowac.
Ma to dzialac, tak zeby user nie stracil wydajnosci w pracy i mogl wykonywac swoja prace.
Do tego sluza kompy w firmach, sa narzedziami i niech tak pozostanie.

Co do kosztow migracji, to w zaleznosci od oprogramowania, ktorego firma uzywa - a raczej od dostepnosci podobnych zamiennikow zalezy koszt migracji.
Jesli dlugidll zdradzi nam tajemnice, jakigo softu uzywaja userzy pod XP, to bedziemy w stanie przeanalizowac z jakimi potecjanlnymi kosztami to sie wiaze.
Wazna jest tez odpowiednia kadra, ktora ma robic migracje.
Proponowalbym najpierw wszystko dokladnie przeanalizowac, rozpisac procedury, zainstalowac wersje testowa, zobaczyc czy wszystko dziala.
posadzic przed wersja testowa jednego usera na 1h i spytac co mu nie pasuje, co chcialby zmienic.
Pamietajcie, dla typowiego pracownika biurowego kazda zmiana w gui to rewolucja. Jesli ma to byc latwe mile i wydajne, to warto 5 razy pomyslec zanim sie cokolwiek zrobi.

Trzymam kciuki i wiem ze, jak dobrze dlugidll-u wszystko przeanalizujesz, to i dojdziesz do kosztow migracji, obliczonych z dokladnoscia co do 200 zl na tych wszystkich maszynach.
_________________
ar_it
https://www.teamquest.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
13Homer
Guru
Guru


Joined: 12 Jul 2005
Posts: 461

PostPosted: Sun Jul 16, 2006 9:36 pm    Post subject: Reply with quote

Przysiągłbym, że dlugidll w trzecim poście (drugim swoim) napisał, jakiego oprogramowania potrzebuje. Facet się namęczył, spróbujcie to docenić.. ;)
_________________
Lenovo ThinkPad R61 / C2D@2.6.24 / nVidia Quatro NVS 140M / 2 GB RAM
Back to top
View user's profile Send private message
ar_it
Apprentice
Apprentice


Joined: 25 Feb 2006
Posts: 212
Location: Poland/Warsaw

PostPosted: Sun Jul 16, 2006 11:26 pm    Post subject: Reply with quote

dlugidll wrote:
Witam
Na razie stoi serwer na win2k + 30 komputerów jako końcówki.
Planujemy drugie takie biuro, ale wszystko ma być na linuksie, nawet desktopy.
Nie używamy żadnego specjalistycznego oprogramowania. Baza, na której pracujemy stoi u zewnętrznej firmy-zleceniodawcy, dla której pracujemy.

To dobra wiadomosc. Zaoszedzicie kosztow w zwiazku z migracja bazy :)

dlugidll wrote:
Głownie używamy przeglądarki www do bazy (aktualnie jest to Firefox), worda, exela (proste dokumenty i tabele), gg i skype do komunikacji wewnątrz firmy. Poczta wewnętrzna stoi na Exchange Server MS na te 30 komputerów, więc na serwerze też trzeba będzie postawić jakiś serwer pocztowy z możliwością wysyłania w świat. Użytkownicy końcowi korzystają bardzo dużo z internetu, więc jakieś sensowne proxy będzie też potrzebne

Co do poczty, jesli userzy sa przyzwyczajeni do firefoksa, to bardzo latwo przystosuja sie do klienta pocztowego ze stajnii mozilli.
Zastanawiamnie tylko, jakie uslugi sa odpalone na exchangu. Czy tylko poczta, czy takze kalendarz. Jesli tylko poczta, masz kilka serwerow do wyboru. Jeśli poczta i kalendarz, to nalezy sie zastanowic, jakiego klienta pocztowego wybrac. Jesli to bedzie na bazie kde - to polecam kontact. userzy bardzo latwo przesiada sie z outlooka na kontact (minimalizujesz koszt przeszkolenia)

GG --> kadu - wrecz identyczna obsluga - brak potrzeby szkolenia
skype (i tu zaczynaja sie schody) - na alsie diala beta skypa, niestety robi jakies dziwne probelmy czasami.
Czy skype sluzy do komunikacji wewnatrz firmy, czy tez z klientami ?? (jesli poradzisz sobie z konfiguracja skype tak, aby nie sprawial probelmów, to masz o kolejne minuty szkolenia mniej.


dlugidll wrote:
W firmie nie ma laptopów.

To akurat obniza koszty wdrozenia (mniej problemow ze zgodnoscia sprzetu :P

dlugidll wrote:
Łącze to 4 Mbity DLS z TP i taki będzie w nowym biurze -- wymóg firmy, dla której pracujemy. Na serwerze oprócz poczty i proxy nie będzie więcej usług.


Czy planujecie zrobic VPN-a miedzy tymi biurami ??

dlugidll wrote:
Interesują mnie koszty instalacji na desktopach i serwerze. Koszty późniejszej administracji, aktualizacji oprogramowania i nadzorowania całości. Jakie są koszty jednorazowego przyjazdu do naprawy usterki?

koszty dla klienta, czy dla wdrozeniowca :twisted:
Jesli chodzi o koszty dla wdrozeniowca.
Pomyslmy.
Jesli wybierzesz gentoo i masz wszedzie taki sam sprzet - to stawiasz raz system. robisz wszystkie konfigi. analizujeszz i testujesz. jesli wszystko - ale to powtarzam wszystko dziala prawidlowo. nic sie nie sypie, ani nie ma probelmów ze stabilnoscia, to pakujesz i robisz sobie live-instalacyjnego (najproscie na podstawie gentoo install minimal CD - trzeba pomyslec aby skrypt podzielił dysk na partycje, fstaba masz juz gotowego :) zainstalowal gruba - wszedzie masz takie same partycje to masz tylko jeden konfig gruba) - robisz 30 kopii i do dziela.

2 osoby dzieki tak przygotowanemu rozwiazaniu sa w stanie w ciagu 8 h postawic cala pracownie
Policzmy (30 stacji - kazda 1 h/ instaluja sie jednoczesnie (rozpakowanie i sparawdzenie konfiguracji) + 30*5 min aby sprawdzic czy Xy/kde sie odpala). Warto tez napisac skrypty, aby skonfigurowac klienta pocztowego) - oszcednosc czasu, oraz skonfigurowac kde - najlepiej aby zachowalo sie jak win - jest takie natywne zachowanie :)

Czyli sama instalacja 12h*2osoby*50złh = 1200 zł + 10 godzin (pracy człowieka, który zrobi wersje instalacyjna + napisze skrypty) dajen nam 800 + 500 = 1700zł - to jest przyblizony koszt roboczogodzin.

Serwer - tutaj w zaleznosci od skomplikowania - czy mamy VPN, jakie ma miec opcje squid, co chcemy od serwera pocztowego, jak znam zycie, przydalaby sie tez samba, tokolejny element,który bedzie wymagalnapisania skryptów dla stacji ronboczych

Koszt od 500 do kilku tysiecy - podaj dokladniejsza specyfikacje.

dlugidll wrote:
Jakie są koszty przeszkolenia pracowników na używanie innego klienta poczty czy pakietu biurowego (odpowiedniki word i exel) .


Tutaj koszty zalezne sa od tego, jak bardzo mocno uzywany jest *office. Napewno warto poswiecic na to caly dzien. ale na typowe szkolenia jakies 2h dla wszystkich, a potem niech szkoleniowiec, bedzie do konca dnia w biurze, aby mogl odpowiadac na pyt userow.
Koszty szkolenia, zalezne od cennika szkoleniowca :twisted:

dlugidll wrote:
Desktopy mają pracować w trybie kiosk, tak, żeby użytkownicy mieli dostęp tylko do kilku aplikacji bez dostępu do konsoli. Oczywiście większość pracuje w tej samej konfiguracji. Tylko osoby nadzorujące biuro mają mniej ograniczony dostęp do systemu.


dlugidll wrote:
Interesuje mnie również porównanie kosztów, gdy całe biuro będzie na linuksie z kosztami, gdzie całość stoi na windowsie. Jakie to daje oszczędności. Oraz porównanie kosztów napraw usterek jednorazowych i miesięcznej opłaty w przypadku, gdy jest to windows i linux.

Co do napraw usterek - tojesli bedziesz mial dostep do ssh - to mozesz wszystkim administrowac zdalnie. Nawet problemy w srodowisku graficznym mozesz rozwiazac zdalnie - Xy przez ssh - i masz dostep do biurka usera

Porównanie kosztów wypada bardzo dobrze jesli chodzi o instalacje
WinXP(pro oem) + MSoffice (pro oem) = około 400 + okolo 800 = 1200 * 30 = 36 000 netto (sma w przyblizeniu bez rabatow) + koszty instalacji - mniej wiecej porownywalne co do instalcji linuksa.
Zostaja koszty aktualizacji. Jest to zalezne jakie distro wybierezesz. Jesli bedzie to gentoo - to bedzie czasami troche zabawy - ale mozna to spokojnie ujac w umowie serwisowaej i dla klienta bedzie to nie zauwazalne :)

W razie pytan zapraszam na prv badz gg 6460350
--EDIT--
Nie biore zadnej odpowiedzialnosci za w/w wycene. Jest to tylko prosta kalkulacja dla firmy wdrozeniowej, nie dla klienta koncowego.
W przypadku klienta koncowego/firmowego sugerowany koszt wdrozenia na jedna stacje robocza, to okolo 100 zl netto (ale to nie jest zadna oferta, tymbardziej nie jest to oferta w rozumieniu prawa handlowego :twisted: )
_________________
ar_it
https://www.teamquest.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
wally_tm
n00b
n00b


Joined: 14 Mar 2006
Posts: 26
Location: Poland - Oswiecim/UK - Braintree

PostPosted: Mon Jul 17, 2006 8:56 pm    Post subject: Reply with quote

qermit wrote:
Gadasz, ja tam używam liuxa w robocie i nie tylko (hmm może dlatego się z nim nie dup....).
Z jednej srtony ludzie patrzą z zaciekawieniem: łał co to jest. Z drugiej strony trochę się boją nowości (windows ich nie ma) i patrzą z przerażeniem: tu są same robaczki, jak ty możesz się w tym połapać???? Odpowiedź jest prosta: czytam ze zrozumieniem - i tego należało by nauczyć ludzi.
no ale ty jesteś ty, ja jestem ja a pani Anna Kowalska za jasną cholere nie musi umieć posługiwać sie linuxem i może być wiedzo odporna, dlatego koszty "ludzkiej migracji" mogą być ukryte ( i zarazem ogromne ) ale nie muszą. Ludzie niestety nie używają komputerów tylko do pracy, ale także do zajęć poza zawodowych i mogą być zgrzyty. aby przeprowadzić taką migracje trzeba sie dość napracować w ramach własnych aby uniknac problemów albo złagodzić ich skutki.
_________________
Sorry for my english x]
Back to top
View user's profile Send private message
ar_it
Apprentice
Apprentice


Joined: 25 Feb 2006
Posts: 212
Location: Poland/Warsaw

PostPosted: Mon Jul 17, 2006 9:03 pm    Post subject: Reply with quote

wally_tm wrote:
qermit wrote:
Gadasz, ja tam używam liuxa w robocie i nie tylko (hmm może dlatego się z nim nie dup....).
Z jednej srtony ludzie patrzą z zaciekawieniem: łał co to jest. Z drugiej strony trochę się boją nowości (windows ich nie ma) i patrzą z przerażeniem: tu są same robaczki, jak ty możesz się w tym połapać???? Odpowiedź jest prosta: czytam ze zrozumieniem - i tego należało by nauczyć ludzi.
no ale ty jesteś ty, ja jestem ja a pani Anna Kowalska za jasną cholere nie musi umieć posługiwać sie linuxem i może być wiedzo odporna, dlatego koszty "ludzkiej migracji" mogą być ukryte ( i zarazem ogromne ) ale nie muszą. Ludzie niestety nie używają komputerów tylko do pracy, ale także do zajęć poza zawodowych i mogą być zgrzyty. aby przeprowadzić taką migracje trzeba sie dość napracować w ramach własnych aby uniknac problemów albo złagodzić ich skutki.


Dlatego przy migracjach, trzeba szukać oprogramowania, którego interfejs jest jak najbardziej podobny do znanego przez userów.
_________________
ar_it
https://www.teamquest.pl/
Back to top
View user's profile Send private message
sasq
Apprentice
Apprentice


Joined: 09 Sep 2005
Posts: 234
Location: Poland

PostPosted: Thu Jul 27, 2006 3:31 pm    Post subject: Reply with quote

wally_tm wrote:
no ale ty jesteś ty, ja jestem ja a pani Anna Kowalska za jasną cholere nie musi umieć posługiwać sie linuxem i może być wiedzo odporna


To jak wiedzoodporna pani Kowalska posługuje się Windowsem? :| Przecież obsługi Windowsa ludzie też musieli się nauczyć i trochę to zajmuje osobom, które nigdy nie pracowały na komputerze. Jak sadzam moją starą [praktycznie zero znajomości komputera] przed kompem z Windowsem XP, to też się gubi, nie wie gdzie klikać i jak zrobić cokolwiek. Dla odmiany posadziłem mojego starego [pracował jakiś czas na WinXP] przed moim Gentoo z Fluxboxem i elementami KDE i po kilku wyjaśnieniach i pytaniach typu "Gdzie ty tu masz dyski?" i "Jak tu się odpala programy?" radził sobie świetnie. Wszystkie środowiska desktopowe mają jakieś cechy wspólne, oparte na intuicyjnym sposobie posługiwania się obiektowym środowiskiem graficznym opracowanym już w laboratoriach Xerox PARC przy tworzeniu pierwszych takich środowisk. Jedyne różnice to zazwyczaj szata graficzna, więc wystarczy wyjaśnić klientowi analogie w różniących się interfejsach i momentalnie zaczyna trybić ;J
_________________
SasQ
Back to top
View user's profile Send private message
Gabrys
Veteran
Veteran


Joined: 05 Dec 2005
Posts: 1096
Location: Toruń [PL]

PostPosted: Thu Jul 27, 2006 4:22 pm    Post subject: Reply with quote

Moja mama też nie kmini tych ludzi z Xerox a mój tata tak. Niezależnie od tego, czy ma przed sobą pulpit KDE, Firefoksa czy aplikację uruchomiąną pod Wine. Wnioskowałbym, że to kwestia płci. O, a np. moja dziewczyna nie potrafiła mi odpowiedzieć na takie prościutkie pytanie: "Powiedz mi, po kiego diabła w ogóle jest podwójne klikanie. Nie lepsze jest pojedyńcze?". Płeć, mówię Wam płeć.
_________________
Sabayon Professional 1.1 (czyli zdradziłem oryginalne Gentoo)
@ Dell Inspiron 8600 (nVidia, Realtek, Pentium M)
Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
Reply to topic    Gentoo Forums Forum Index Polskie forum (Polish) Polish OTW All times are GMT
Goto page 1, 2  Next
Page 1 of 2

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum