[OT] Ulubione stare gry

[noobah]

Święta się zbliżają, zbiera człowieka na wspomnienia starych dobrych czasów.
Macie jakieś stare ulubione gierki z czasów 386, w które nadal lubicie łoić?
Ja nadal gram zawzięcie w Master of Magic, działa bezproblemowo w DosBox. Czy ktoś inny pamięta tą doskonałą strategię? Dla mnie to numer jeden - i to nie tylko ze starych gierek, ale ze wszystkich. Od pierwszego mojego blaszaka (486DX 2x66, 8MB ram) po dzisiejszego nie spada z mojego twardego dysku. Pozatym jest już abandonware, więc można go za friko ściągać.

POLECAM
_________________
the force is strong with me

[akroplas]

Moj pierwszy kompik to był P166 16 MB ramu, tak wiec moje ulubione gierki nie beda tak wiekowe .
A najbardziej wciagajaca gra to napewno Transport Tycoon DELUXE :E. Zawsze tez lubiłem takie standardowe (o najwiekszej grywalnosci) stare tytuły:
Mario, Prince of Persia, Dizy .
Pozdrawiam.

[Yatmai]

Rany od razu mi sie przypominają takie tytuły jak Lotus III, The Lost Vikings, Prince of Persia 1, Prehistorik Man, Pushover, Supaplex, czy Settlers :] Zadziwiające jest to, że poza pierwszą i ostatnią, wszystkie zmieszczą się na jednym flopie; takie małe, a wstyd sie przyznać ile przez nie nocy zarwałem Pierwszego blaszaka, 386 33Mhz, 1MB ram i 40Mb dysk miałem 13 lat temu, ale do dziś wracam co jakiś czas do tych pięknych gierek
zwirk jakoś Master of Magic nie kojaże, ale postaram sie nadrobić
_________________
Desktop: [Ath64 X2 2GB DDR2 GF76GT] [amd64] [2.6.29-gentoo] [nVidia] [KDE 3.5.10]
Lapek: [HP nc6000] [i686] [2.6.29-ARCH] [ati-open] [KDE 3.5.10]

[n3rd]

Nie jestem graczem. W całej swojej komputerowej przeszłości może grałem na góra 10 grach - nigdy mnie jakoś one nie pociągały. Ale z tego co pamiętam, to dawno, dawno, dawno temu (o rany strasznie dawno temu ) zarywałem noce na river raid.

Pozdr
daniel cegielka

PS. Cała gra zajmowała około... 8 kilobajtów. Śmiesznie to wygląda przy tych dzisiejszych game-kolosach
_________________
"Jeśli coś jest niemożliwe do zrobienia, przychodzi ktoś kto o tym nie wie i robi to."
-- Albert Einstein

Zanim zadasz pytanie na forum, wykonaj: /etc/init.d/brain.

[nigdydosc]

mrrr prawie cała seria UFO, cala seria Simów z starego dobrego Maxisa, LHX, Cywilizacja, Finall Fanstasy na pegazusa Gunshipy , ehh gry nie sa takie jak kiedys brak im tego czegoś co wywolywalo takie uczucie tam w środku podobne do zakochania.. a może sie poprostu starzeje Wesołych pogodnych zdrowych i rodzinnych Świat Panie i Panowie!
_________________
Miejsce na Twoją reklamę.

[mbar]

Master of Magic było super, teraz jest gdzieś do ściągnięcia za free.
A poza tym to najwięcej czasu spędziłem nad Betrayal in Krondor (najlepszy RPG wszechczasów), potem Realms of Arkania (seria), Ufo 1 i 2 (3 też było fajne), NHL 95, Aces over Pacific, Fallout i długo by jeszcze wymieniać.

Teraz już nie ma takich gier, powstają tylko tytuły dla bezmyślnych klikaczy.

[keman]

Spy vs. Spy, na Amstradzie...
Potem pamietam jak sie z kumplem w Jaguara XJ220 na Amisi zagrywaliśmy
No i oczywiście, jak na nintendo-fana przystało, Super Mario Bros.

Pozdrawiam, waluigi
_________________
Collecting data is a step to wisdom, but sharing data is a step to community.

[BeteNoire]

Stare gry na peceta były wg mnie fatalne. Nie grałem od czasów C64 aż do nowszych pecetów (rok 96/97?), które były w stanie udźwignąć FPSy typu Quake. Jedynka to klasyka - jeszcze teraz z przyjemnością w to gram, chociaż zamiast krwi tryskają z potworów kwadraciki A ze starszych rzeczy to Giana Sisters (przypomniał mi o niej ostatnio SuperTux), Dizzy, Boulder Dash - te trzy tytuły są/były najlepsze na C64. No i Diuna i SuperFrog na Amidze

Acha, przypomniał mi się jeszcze Wolfenstein 3D ( ) w którego graliśmy w szkole na informatyce zamiast tłuc komendy dosowe. Dla mnie był to przedsmak tego o co chodzi w dzisiejszych grach: wcielanie się postać.

[noobah]

O, właśnie, przypomnieliście mi kulka tytułów:
-Giana Sisters - do dziś sobie grywam
-Dungeon Master - świetny RPG, moja pierwsza styczność z tego typu grami - jeszcze na Amidze w to grałem, przechodziłem kilkanaście razy
-the Lost Vikings
-Transport Tycoon - też w to grałem


Ehhh, te czasy
_________________
the force is strong with me

[c2p]

C64 forever . Pamiętam, gdy miałem 8 lat przywieźli mi ten sprzęt. Co to były za gry, BoulderDash, Mario, BombJack,Dizzy i wiele innych świetnych tytułów. Potem była nauka BASICa (też świetna gra - szczególnie dla 9 latków). Potem magnetofon od comodore uległ destrukcji . Na PieCu nie gram prawie wcale, jedynie czasami wracam do serii Fallout, a z nowych gierek (to juz jest OT) to jedynie SuperTux i ostatnio TMW.

P.S. BetaNoire, SuperFrog na C64 też był

Pozdrawiam, Karol.
_________________
LRU #389150, Kontakt

[kamillys]

StarCraft był jest i będzie najlepszym rts'em Nie znam niczego co by przebiło SC.
Mój pierwszy komp jaki pamiętam to miał procek.... <50 mhz??? wiem tylko, że M$ windows 3.11 by chodziło. ramu miał 8MB.
Nie jest to bardzo stary komp(mam go na strychu, nie działa już(chyba(wole nie sprawdzać(bo coś wybuchnie jeszcze)))).

[n0rbi666]

Hmm ja zaczynałem od zx spectrum, potem atari, potem znowu spectrum, i przesiadka na pieca (tzn ja byłem zbyt młody, żeby mieć kompa, ale od czego jest ojciec-informatyk )

a z gier hmm river-raid, jet set willy, montezuma revenge, i niestety wiele tytułów, których tytułów już nie pamiętam ...
a z pieca to oczywiście Lotus, ugh!, worms, commander keen, flashback, another world, comanche, prehistorik, scorched earth, Larry ( ), i wiele innych, których w tym momencie nie pamiętam

ahh, ale to były piękne czasy ... aż się czasami łezka w oku zakręci, jak się pomyśli jak czas szybko leci ...

[joker]

pamieci nie mam najlepszej ale gdzies w okresie jak mialem 086 (to chyba bylo ze 6MHz) to rzadzily takie gry jak Wings of Fury, Blocks (to juz bylo trojwymiarowe ), potem na 286 to juz symulator lotu LHX, Golden Axe, Operation Wolf i Another World - gra ktora miala klimat nie z tej ziemi (byla to tego jakas kolejna czesc ale nie pamietam tytulu) na 386 juz chyba bylo Body Blows, Soccer Kid, Indiana Jones, Alone in The Dark itd...

czasami mi sie przypominaja takie ciekawe wydarzenia ze swiata gier jak np trojwymiarowa gra ktora nie byla kanciasta tylko okragla a mianowicie Ecstatica czy cos takiego, wszyscy podziwiali i sie zachwycali
jak sobie cos jeszcze przypomne to napisze

ps. a pamietacie, jak sie uruchamialo gre to w niekturych byl taki wybor:

1. EGA
2. CGA
3. Hercules
4. VGA
5. SVGA

ile wtedy bylo mozliwosci, nie to co teraz
_________________
http://amarok.org.pl | http://koffice.org.pl | http://kde.org.pl

[fallow]

sensible soccer,cannon fodder,mario bros,jaguar xj220,lemmings,another world.
of course w wersji amigowej z 256 zamiast 200 w y (tak, czasy kiedy mowilo sie intel outside).

cale szczescie w portage jest UAE

cheers.
_________________
"Time is a companion that goes with us on a journey. It reminds us to cherish each moment, because it will never come again. What we leave behind is not as important as how we have lived" J-L. Picard

[m010ch]

Z tego co pamiętam, to u mnie rządziły:
- River Raid
- Giana Sisters
- Montezuma's Revenge
- Ghosts 'n' Goblins
- Asteroids
- Dizzy
- Legend Of Kyrandia
- Boulder Dash
- The Lost Vikings
- Settlers i Civilization (pierwsze)
i pewnie wieeele innych, o których już zdążyłem zapomnieć.

Troszkę to wyżej wymieszane platformowo, ale wszystkie kapały miodem równo
_________________
If it moves, compile it!

[tswiercz]

Z pierwszych PCetów to głównie Lotus, Stunts, Transport Tyccon 1 i najlepsza strategiczna gra na świecie: Dune2 i chyba dalej nie powstała lepsza gra czasu rzeczywistego. No może jeszcze Warcraft 1 i 2 były dobre. A C128. To standardowe gry jak wyżej wymienione, ale najlepsza była zabawa z przepisywaniem gierek z Bajtka. Pamiętam jak dziś jak klepałem wilka, owce i kapuste. A jaka była zabawa ze sprajtami, ehh to były czasy.
A najgorsze jest to, że dopiero teraz się dowiedziałem, że BASIC od Commodorka został napisany przez M$. (pewnie bym nie używał )
PS
A no i podstawa: MP SOCCER!!!

[skiera]

[Belliash]

Lemmingi
Giana Sisters
Doom I i II
Blood
Duke 3D
Mario

[Drwisz]

[tuniek]

Ojacie.

Swoją drogą to "młodzi" gracze nie wiedzą co tracą nie znając tych tytułów. Kawał historii.

Indiana Johnes (III i IV)
Civilization
Wings
Boulder Dash
Operation Wolf / <- L to były czasy ... /
Duke Nukem 3D
Discwolrd
Flashback
Another World
Centurion /pierwsza gra po polsku ? /

NORTH & SOUTH ... kto nie grał nie wie co to jest dobra zabawa ... każdy detal w tej grze żył ...


PIRATES ... tu chyba gorzej mieli userzy PC bo grafika była gorsza ... /lol/ ale kto z was nie łupił ?

Goblins /ta gra mnie mordowała współczynnikiem miodności/

Little Big Adventure I i II



kurcze przy wymienianiu to epoki mi się mieszają ... \


SECRET OF MONKEY ISLAND nie znam nikogo kto by się w tamtych czasach /1990/ nie podniecał na jej myśl ..

pamięta ktoś takie coś jak:
Incredible Machines ??


stary chyba już jestem ...
_________________
"The reasonable man adapts himself to the world. The unreasonable man persists in trying to adapt the world to himself. Therefore, all progress depends on the unreasonable man." (George Bernard Shaw)

[Crenshaw]

[endel]

Takiego mi smaka zrobiliscie ze chyba dosboxa zaraz zainstaluje
Moje ulubione:
- Stonekeep
- Magic carpet
- Settlers
- Doom
- Ishar
- Ultima

[no4b]

Ja lubię grać w gry z automatów, polecam emerge xmame.

[jodri]

Ja zagrywałem się na Amisi w: "Eye of the Beholder" , czesc I i II. W Pirates natomiast najlepiej mi sie gralo na starym dobrym C64. Zreszta mam ten komfort, iz moge sobie pograc nawet teraz na oryginalnej A1200 w Super Froga, najlepsza platformowke wszechczasow. Pamietacie moze Cannon Fodder na Amidze? To byla gierka. Nie chce wszczynac wojny, ale w tamtych czasach najlepsze gierki byly na Amidze.

[noobah]

Ha, z Amigi bardzo dobrze wspominam jeszcze Hired Guns - taki cyberpunkowy RPG.