[OT] Przeprowadzka z FreeBSD na Gentoo

chomzee · n00b Joined: 05 Sep 2006 Posts: 27 Location: Leszno

Przez ponad rok używałem FreeBSD jako desktop u siebie w domu i pomyślałem,
że wypróbuje linuksa. Dokonałem trafnej decyzji - Gentoo Linux jest świetny,
jednak mam kilka pytań. Wieloma rzeczami jestem zachwycony, z kilkoma jednak
mam problem. Zaznaczam, że nie chcę przyrównywać tych dwóch systemów - chciałbym
tylko dostosować Gentoo do moich potrzeb i przyzwyczajeń (takie są przecież
założenia Gentoo, prawda? :-D

).

1. System plików ext3. Moim zdaniem za wolny, lub źle skonfigurowany przeze
mnie (być może trzeba coś ustawić, aby wszystko spełniało moje oczekiwania?).
ufs z FreeBSD sprawia wrażenie szybszego i mniej obciąża procesor. Ciekawi
mnię również, dlaczego usuwanie kilkugigabajtowego katalogu trwa kilkanaście
sekund, podczas gdy FreeBSD robił to w ułamek sekundy. Czy to jest spowodowane
różnicami pomiędzy ext3 i ufs?

2. Duże obciążenie procesora czasami powoduje zacinanie się muzyki - kiedy
naraz 'emerguje' program, slucham muzyki i wysylam cos przez ftp, to mam
wrażenie, że system gubi się w tym co robi. Sprawia priorytetów? Do dźwięku
używam sterownika snd-intel8x0.

3. Nagrywarka w Linuksie 2.6. Gdzie znajdę jakiś poradnik? Jakie rzeczy
muszę mieć wkompilowane w jądro, jakie dodatkowe ustawienia bootloadera?

4. Dzwięk w Quake3. Jakoś dziwnie charczy i nie wydaje z siebie tego, co
powinien. Wina nowego PointRelase? Czy zainstalowanie starszej wersji (1.32b)
pomoże?

5. W program ftp (z Linux NetKit) nie mam automatycznego dobierania nazw
folderów ani plików za pomocą tabulatora na systemie zdalnym. Drobnostka, jednak
bardzo ułatwia mi pracę.

To chyba wszystko. Z góry dziękuję za wyrozumiałość i wszystkie próby pomocy.

wodzik · l33t Joined: 12 Jun 2005 Posts: 713 Location: Człuchów

co do puntku 2 to wina zle skonfigurowanego jajka, najpewniej. czasem tez m sie tak zdazalo, a dzis zdaza mi sie wypalac plyty podczas kompilowania jadra i kde i sluchac muzy bez przycinania ;] co do wypalania zainstaluj k3b i powinno smigac. jakos nigdy nie udalo mi sie zrobic jajka tak zeby mi nie dzialalo wypalanie. co do 4 to dzwiek zawsze mi chodzil w quake'u wiec albo cos nie tak z konfiguracja, albo rzeczywiscie wina wersji. co do 5 nie mam pojecia ;]. a jeszcze co do 1 to nigdy nie zauwazylem zeby ext3 bylo zbyt wolne, ale nie mam porownania. ale jesli masz czas i chcesz sie bawic, mozesz sprobowac raisera 3 lub 4 czy jakigos innego fsa ;] (bylo tam jeszcze cos ale nigdy nie uzywalem nic oprocz ext3)

na koniec jeszcze male ot. chcialem zainstalowac kiedys FreeBSD i nawet wsio dzialalo, ale nie udalo mi sie zmusic go do obslugi mojej sieciowki, nawet ndisem ;] a wiadomo ze sys bez neta ...
_________________
:() { :|: & };: <- nie próbuj wpisywać tego w konsoli

przemos · Guru Joined: 30 May 2005 Posts: 433 Location: HWDP

rasheed

chomzee · n00b Joined: 05 Sep 2006 Posts: 27 Location: Leszno

Poprawka co do 1 punktu: to nie wina ext3, tylko zle skonfigurowanego jajka, nie wkompilowalem czegos zwiazanego z IDE, plyta glowna no i oto efekt: brak obslugi DMA. Teraz wszystko dziala lepiej.

Co do mojego configa jajka, oto one:
http://chomzee.bandyta.pl/.config

Kajan · Posted: Tue Sep 05, 2006 3:29 pm Post subject:

Nie wiem czy wiesz ale jest coś takiego jak Gentoo/FreeBSD tak OT.

Pozdrawiam
_________________
Powered By Gentoo Linux !!!

sir KAT

chomzee · n00b Joined: 05 Sep 2006 Posts: 27 Location: Leszno

Dziękuję bardzo za pomoc. Przwekompilowanie kernela i włączenie DMA pomogło,
priorytety też zrobiły swoje. Zainteresuję się też lftp. Staję się coraz
bardziej zadowolonym użytkownikiem Gentoo Linux

.

Wszystkiego dobrego.