[SOLVED] Wlasne jadro i problem z zaleznosciami

wolk · Tux's lil' helper Joined: 19 Jul 2006 Posts: 87

Zainstalowalem sobie jadro 2.6.17.7 z kernel.org i je zainstalowalem i teraz przy probie instalacji gnupg krzyczy ze wymaga naglowkow do jadra - "kernel headers" i proboje emergowac pakiet gentoo-sources-2.6.17.7-r4 co zrobic zeby powiedziec emergowi ze mam te naglowki. Probowalem budowac wlasny ebuild do jadra w tym celu skopiowalem ebuild vanilla-sources-2.6.jakasWersjia i zmienilem go na vanilla-souces-2.6.17.7 jednak przy probie emergowania emerge chce tez sciagac jakies patche do tej wersji jadra mimo ze nia sa one podane w ebuildzie no i oczywiscie nie ma ich na serverze.
Jak mam obejsc ten problem, zalezy mi na tym zeby miec wlasne jadra - bez skojzrzen ;] ?

arsen · Posted: Fri Aug 11, 2006 3:20 pm Post subject:

vanilla-sources to to samo co na kernel.org, jeśli nadal jesteś uparty i chcesz sciągać z kernel.org i nie chcesz by się portage czepiało zainteresuj się man portage z naciskiem na package.provided.

wolk · Tux's lil' helper Joined: 19 Jul 2006 Posts: 87

no ja wiem co to vanilla sources, tylko ze nie ma tam najnowszych jader np.: 2.6.17.8 pozatym sa one patchowane wlasnymi patchami gentoo wiec jak dla mnie one juz nie sa vanilla. Chce miec poprostu takie jadro jak na kernel.org. Jak zmienie nazwe ebuilda na najnowsza to ten ebuild proboje zgrywac jakies patche z servera gentoo ktorych oczywiscie nie ma. Co do zainsteresowanie sie man emerge to umiem pisac ebuildy ale w tym przypadku nie wiem jak zrobic aby emerge nie probowal aplikowac tych patchy.

arsen · Posted: Sat Aug 12, 2006 5:16 pm Post subject:

Zaczne od nowa bo nie zakapowałeś, vanilla-sources nie ma żadnych gentoowych patchy, jest tam twoje 2.6.17.8 a nawet są 2.6.18 testowe. A pisać ebuildów nie musisz, pisałem man portage plik package.provides w manualu pisze co masz zrobic. Wpisz jakieś żródła tam i portage będzie sie zachowywało tak jakby były one zainstalowane, wtedy możesz sie opiekować swoim kernelem sciągniętym z kernel.org i portage nie będzie krzyczał że nie masz zainstalowanych źródeł. Ale całość bez sensu, jak napisałem już vanilla-sources nie jest patchowane żadnymi patchami na kernel! jak już sciąga jakieś patche to tylko końcówki wersji np. patch na czyste 2.6.17 byś miał np. 2.6.17.8 a że idzie z serwera gentoo to chyba nie zbrodnia.

wolk · Tux's lil' helper Joined: 19 Jul 2006 Posts: 87

no to wpisuje:

waltharius · Guru Joined: 07 Apr 2005 Posts: 349

Przecież Arsen Ci napisał, że to nie patche a końcówki wersji. A stronę manuala pewnie masz tylko to o package.provides jest w man portage jako podrozdział (nie mogę sprawdzić bo na windowsie jestem, ale sądzę, że to tak powinno być).

Pozdrawiam

walth
_________________
"dż dż dż"

Sed quis custodiet ipsos Custodes?

arsen · Posted: Mon Aug 14, 2006 7:16 am Post subject:

Heh, no jak grochem o ścianę

Raku · 2.6.17.

Gabrys · Posted: Mon Aug 14, 2006 7:54 am Post subject:

A tak z innej beczki (chyba wracając do tematu) linux-headers, to przecież co innego niż *-sources.
_________________
Sabayon Professional 1.1 (czyli zdradziłem oryginalne Gentoo)
@ Dell Inspiron 8600 (nVidia, Realtek, Pentium M)

nelchael · Posted: Mon Aug 14, 2006 9:54 am Post subject:

jan000 · n00b Joined: 26 Mar 2006 Posts: 1

Ale się wam nudzi .

wolk · Tux's lil' helper Joined: 19 Jul 2006 Posts: 87

Rzeczywiscie macie racje sciaga 2.6.17.tar.bz2 nie wiedzialem poprostu ze jest taki podzial na czesc gowna i koncowke. Dzieki za cierpliwosc ja juz bym chyba na waszym miejscu zaczal miesem rzucac :oops: